Dziwi mnie sarkazm Twojej wypowiedzi, dający się odczuć zwłaszcza w słowach "oprócz siebie", ale pomimo to odpowiem. Otóż wszystkie osoby, które znam, mające coś wspólnego z fotografią, a przynajmniej interesujące się fotografią, robią zdjęcia aparatami, bawią się w obróbkę i oglądają zdjęcia nie tylko na dobrych jakościowo monitorach, ale również na wydrukach, które sami przygotowują i wykonują. Nie znam nikogo, kto robiłby inaczej. Widocznie funkcjonujemy w dwóch różnych światach. Dla mnie i dla tych osób słowo "fotoamator" oznacza właśnie coś takiego. I nie, nie żyję na bezludnej wyspie, ani w lesie. Znam sporo osób, choćby ze szkoły, z College'u, wliczając w to moich nauczycieli. Znam nawet (co wydaje się nieprawdopodobne, ale jest prawdziwe) kilka osób na tym forum, które są fotoamatorami w pełnym tego słowa znaczeniu. Czyżbyś tego nie dostrzegał? A może nie chcesz tego dostrzec?