
Zamieszczone przez
mirror
ale co to ma wspólnego z fotografią - owszem grafika komputerowa (też lubię) jest fajna ale to po prostu inne medium jest nie mieszajmy systemów walutowych bo to do niczego nie prowadzi
trzeba jeszcze precyzyjniej - to co proponujesz prowadzi podobnie jak media społecznościowe do życia cudzym lub nieistniejącym życiem, pokazywania czegoś czego nigdy się przeżyło, emocji które nigdy nie istniały - to proteza mająca dać namiastkę życia, namiastkę emocji, pokazania "siebie" innym, podbudowy ego - słyszałem że projekt mety jednak nie wypalił jednak nie chcemy żyć w wittualnym świecie płacąc kasę za wirtualnego rembranta na wirtualnej ścianie i wirtualną kawę w caffe florian - ale jeśli chodzi o caffe florian to ja wolę wypić tą prawdziwą - proponuję zakupić google VR z wczorajszej premiery na pewno wygenerują sporo virtualnych światów.