Tadziu, tylko spokojnie
JP nie musi być wybitnym fotografem. On tylko używa posiadanego sprzętu do rejestracji obrazów takich, jakie mu odpowiadają, a każdy inny fotoamator może użyć tego samego sprzętu do tworzenia obrazów o zupełnie innym wyrazie, więc tu chodzi o sam sprzęt, a nie o talent.
Problem w dyskusji z JP polega jedynie na tym, że on tego talentu nie ma, a więc nie ma wewnętrznego zapotrzebowania na tworzenie innych obrazów, niż jałowe widoczki, w których nic- nawet szczątkowo- nie jest wyeksponowane, więc ani nie pokaże nam, jak można twórczo wykorzystać smartfon, ani nie dozna zawodu, że do pewnych projektów smartfon się kompletnie nie nadaje. Dla niego smartfon spełnia wszelkie oczekiwania, bo nie ma oczekiwań takich, jakie mają inni, ale usiłuje nam wszystkim wmówić, że nasze oczekiwania też smartfon spełni, i to jeszcze z nawiązką, podczas, gdy nawet banalny 1,8/85 mm podpięty pod FF udowadnia, że w tej lidze smartfony nie istnieją, bo nie stworzą ekwiwalentnych obrazów zgodnych z zamiarem twórczym, a jedynie takie, do których ograniczają je ich możliwości optyczne. Dzięki technice obliczeniowej można nawet manipulować GO w smartfonie, ale uzyska się jedynie namiastkę, substytut tego, co tworzy rasowy sprzęt fotograficzny, a jeśli ktoś nie odróżnia margaryny od masła, to może nawet towot wpierniczać jak kornik szafę, i pogódźmy się z tym, tylko niech on nam nie wmawia, że towot się nadaje do smarowania pieczywa![]()