Ale w tym właśnie rzecz, że jeden jeździ hulajnogą, inny samochodem, a jeszcze inny na oklep, na wole. Co kto lubi. Natomias Jan P. od pierwszej strony tego najbardziej absurdalnego wątku wszechczasów, usiłuje nas przekonać, że WSZYSCY powinniśmy się przesiąść na woły. A ponieważ nie chcemy, jesteśmy zacofani i dyskutujemy ze swoimi urojeniami...