Pytanie
Czy pliki o dużej rozdzielczości zostawiać "monitorowi" do przeskalowywania czy też samemu przeskalowywać do rozdzielczości monitora
A7R3, zapis zdjęcia jpg (szer. 8000 pix), jakości wysoka (jest jeszcze standard, i najwyższa), 8 bit
Przeskalowałem do 4000 pix (bo na TV) oraz 2560 pix (bo na monitor) i to na 2 sposoby, wprost w PS metodą tradycyjną i w Topaz Gigapixel AI i porównywałem szczegółowość/ostrość tych 3 plików
Zarówno na monitorze jak i TV było widać nieznaczne różnice (szczegółowość, ostrość) najlepiej wyglądało z Topaz a najgorzej przeskalowane metodą klasyczną, wydaje mi się że na monitorze różnice były większe niż na TV.
Na TV widać podniesione nasycenia.
S22U są 2 programy do robienia zdjęć, RAW Expert (bardzo zbliżone do klasycznego fotografowania, tylko 4000 x 3000 pix) oraz Aparat (mnóstwo różnych trybów, tylko jpg i tylko tutaj można także 12000 x 9000 pix)
Program Aparat,
1. 2 zdjęcia jpg a. 12000 x 9000 pix oraz b. 4000 x 3000 pix
2. 12000 pix przeskalowane w Topaz do c. 4000 pix oraz w Topaz do d. 2560 pix
3. Wszystkie 4 pliki (a,b,c,d) na monitor i na TV
Zarówno na monitorze jak i TV :
- nie widziałem większych różnic pomiędzy zdjęciami c i d
- zdjęcie a było bardziej "rozmyte"
- zdjęcie b było agresywniejsze (mikrokontrast, ostrość) od a,c,d
Ponadto zdjęcie b na TV było znacznie bardziej agresywne niż na monitorze i bardziej wybiórczo nasycone
jp
PS
W Topaz Gigapixel AI przeskalowywanie trwało do kilkunastu sekund to pliku 12000 x 9000 pix trwało wieczność