Zapis obrazu w smartfonach, z użyciem "fotografii obliczeniowej", czy bez niej, tworzy koszmarne artefakty, więc dopóki fotografia obliczeniowa będzie takie artefakty tworzyć, zamiast je usuwać, to jej przewaga nad fotografią tradycyjną nie nastąpi.
Zapis obrazu w smartfonach, z użyciem "fotografii obliczeniowej", czy bez niej, tworzy koszmarne artefakty, więc dopóki fotografia obliczeniowa będzie takie artefakty tworzyć, zamiast je usuwać, to jej przewaga nad fotografią tradycyjną nie nastąpi.
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
W pełni się zgadzam że aktualnie w niektórych aspektach jakości technicznej fotografia obliczeniowa ma gorsze wyniki ale ma też wiele przewag.
I się gwałtownie rozwija.
Problem dla mnie, przy moim sposobie fotografowania i moim sposobie prezentacji, czy i jak mogę te różnice zobaczyć na swoich zdjęciach.
Jutro ma być pokazany S23U z (ponoć) zdecydowanie lapszą matrycą i zdecydowanie lepszym procesorem fotograficznym. I znowu, co to oznacza dla normalnych użytkowników sprzętu.
Jednego już jestem pewien, ( prawie, widzialem testy koreańczyków) że AF będzie zdecydowanie szybszy
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 31-01-2023 o 21:33
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/