Ooo, naprawdę? Dzięki.Wprawdzie "spokój" to nie jest koniecznie to, o czym myślałem, ale jak już to powiedziałeś, to... Dlaczego nie? Cieszę się, że właśnie takie odczucia wywołały u Ciebie...
P. S.
Niestety (o czym informował kiedyś JP), w nowojorskiej galerii ich nie chcieli. Powiedzieli, że za bardzo w nich widać "fascynację sprzętem"...![]()