Nikomu nic nie narzucam. A dyskusja mi nie odpowiada, ponieważ to nie jest dyskusja, tylko właśnie agresywny marketing. Trolling jeśli wolisz. Skoro jestem więc użytkownikiem forum, to mam prawo chyba powiedzieć, że się z tym nie zgadzam? NIKT prawie się nie zgadza, i co?

I ja nawołuję do offtopu? Przecież cały ten wątek jest jednym wielkim off topem. Od pierwszej strony, jego twórca, nie odpowiedział nawet na JEDNO pytanie i nie zamieścił nawet JEDNEJ merytorycznej wypowiedzi.