Mnie zdziwiło że np snapseed na komórce wczytuje dng z nowego iphona podczas gdy dxo najnowsze aktualizowane nie czyta. Dxo używam od lat na komputerze bo LR mnie wq*rwia, za każdym razem gdy mam coś tam zrobić nawet prostego, że też w 21 wieku taki szmelc dają w subskrypcji, mówię o komforcie używania.Poza tym te h*owe importy. Może czegoś nie rozumiem ale na co to, i jeszcze ta ich "baza" w LR potrafi się wykrzaczyć. Mając i7 i 32 ramu, win11, ten program, jako jedyny chyba u mnie z graficznych, nie działa dość płynnie. Przy tym PS to niebo a ziemia.