Powyższa, prymitywna i nieuprzejma wypowiedź, świadczy tylko o twoim poczuciu bezsilności. Ja i tych "kilku biorących udział w dyskusji", których nazywasz "szczekającymi psami", MAMY jakieś zdjęcia. I są to w większości zdjęcia, które wywołują jakieś emocje, podobają się innym, nie tylko samemu autorowi.
Ty nie masz żadnych zdjęć i nie będziesz miał, choćbyś się zesrał z wściekłości. Ot i cała prawda "fotografii obliczeniowej".