Kolego- albo rybki, albo akwarium
Jeżeli producent podaje ekwiwalent ogniskowej FF jako 44 mm, to nie ma tu wcale miejsca na jakieś "efekty znane nam z UWA", bo po prostu kąt widzenia w obiektywie smartfona jest aktualnie taki sam, jak kąt widzenia obiektywu 44 mm na FF, a to nie jest żadne UWA. Smartfony mają zoomy ocierające się o UWA, więc kiedy stosujesz najkrótsze ogniskowe, to dochodzisz do efektów UWA, ale nie w tym przypadku, natomiast bez względu na ogniskową smartfony mają nadmiar GO i tylko cyfrowo można tę GO zmniejszyć, z różnym skutkiem.
Inkryminowane zdjęcie ma dużą GO, ma nieskorygowaną geometrię, bo się kamienice w tle walą, jak przy UWA, ale to nie jest "efekt UWA" wyrażający się w przerysowaniu przedniego planu i gwałtownego zmniejszania się skali odwzorowania wraz z odległością.