Jednego nie mogę pojąćTego, że wypowiadają się w tym wątku osoby mające pojęcie o fotografii (w co zaczynam wątpić) i skalibrowane monitory z doskonałą reprodukcją kolorów ALE na wakacje zabierają wyłącznie smartfona
Niestety nie potrafię tego ogarnąć swoim małym rozumkiem i ciekaw jestem, czy np. na foty wyprawowe typu Lofoty itp. również zabierają wyłącznie smartfonyKtoś im płaci za pisanie pochwał jakie to piękne zdjęcia wyprawowe zrobili smartfonem
Nie będzie im przeszkadzać akwarela ze smartfona widoczna na powiększeniach
Jadąc dieslem na te wyprawy/wakacje leją do baku samochodu jadalny olej roślinny zamiast oleju napędowego
A w góry chodzą w klapkach i japonkach na nogach
Na obiad jedzą zupki chińskie instant z torebki
![]()