Bajdurzenia ciąg dalszy , czyli woda na młyn autora wątku i inne kocopoły: "Smartfony będą jak profesjonalne aparaty? Nowe matryce nadchodzą"
Urywek z tekstu dla szurów klaskających 4000-letniej Edytce G: "Algorytm będzie analizował obraz i wypełniał ubytki w ostrości tak, że końcowe zdjęcie będzie wyglądało, jak zrobione profesjonalnym aparatem przy krótkim czasie naświetlania. Sposób przetwarzania danych jest kompletnie inny niż w przypadku konwencjonalnych rozwiązań, gdzie obraz jest czytany rząd po rzędzie."
i dalej w ten deseń: smartfony będą "naśladować sposób widzenia człowieka, by możliwie pozbyć się rozmycia podczas ruchu. Ich technologia ma za zadanie zmienienie sposobu funkcjonowania matryc na podobny do działania neuronów."
Ilość bzdurnych artykułów dowodzących rzekomej przewagi AI w smartfonach nad aparatami foto zaczyna być wprost proporcjonalna do ilości sprzedanych komórek (dobra nazwa dla ich zakupowiczów, bo.. zawsze to jedna więcej w zestawie z tymi "szarymi"![]()
--- Kolejny post ---
Co by nie mówić to autorowi wątku gwiazdy sprzyjają (artykuły o smartfonach pączkują jak grzyby po deszczu po każdej premierze), choć osobiście nazwę nowej asteroidy odbieram nieco przewrotnie w temacie tego wątku: Janusz w kosmosie