U Canona to ja od od 11 lat rozwoju w poprawie obrazowania nie widzę (bo nie mam R3, ani R5), odkąd kupiłem C 550D, ale wszystkie 6 aparatów cyfrowych Canona, jakie aktualnie używam, dalej są mocno do przodu pod względem jakości obrazu w stosunku do tej "rozwijającej" się technologii smartfonowej
Usilnie w najnowsze konstrukcje pakują stare matryce, ale one dalej są lepsze od smartfonowych. SONy, Nikona, Fuji, Panasonica, Pentaxa, Olympusa nie używam, ale wiem, co mogą, a to co mogą, jeszcze mocniej rozkłada te smartfony na piksele![]()
Póki co smartfon przy aparacie to taka wiertarka-korba bez przekładni w porównaniu do wiertarki elektrycznej. Lepsze to, niż kij ze sznurkiem, ale jeszcze ma się co rozwijać![]()