autor zachowuje sie jak ewangelizator prowadzacy krucjatę - ewangelizator znający odpowiedzi na wszystkie pytania (właściwie jedną odpowiedź na wątek tutaj odpowiedź brzmo fotografia obliczeniowa) - tak to wygląda we wszystkich wątkach autora, ten nie jest wyjątkowy pod żadnym wględem - autor w swoich wątkach ma monopol na wiedzę, jedynie słuszne poglądy i niczym nieograniczony dar prorokowania - przewidział wszystko już dawno i teraz to się realizuje - autor nie zmienia swoich ewidentnie błędnych twierdzeń (stosuje technikę wielokrotnego powtarzania) więc dyskusja z nim jest z góry skazana na porażkę - stąd taki, a nie inny wygląd każdego wątku - zakładam że autor w kontaktach osobistych jest miłym człowiekiem ralizującym swoją pasję (pewnie jak każdy z nas) natomiast internet wydaje się budzić w każdym jakieś dziwne cechy - ludzie stają się prorokami, nauczycielami, geniuszami matematyki i fizyki, czasem artystami (na tym forum artyzm ma raczej ujemne notowania)