Czyli rozumiem, że przedstawianie swoich poglądów na temat fotografowania smartfonem, jest spamowaniem? Bo nie są to poglądy prezentujące odpowiedni entuzjazm? Myślałem, że jak jest dyskusja, to każdy może się wypowiedzieć, ale widać się myliłem.
I przypomnę (bo masz, jak widać, nagminne kłopoty ze zrozumieniem poszczególnych wypowiedzi), że nigdy nie twierdziłem, jakoby "smartfonami robić się zdjęć nie dało". Od samego początku sprzeciwiam się jedynie kłamstwom, rozpowszechnianym głównie przez radosną marketingową twórczość producentów telefonów, że "jakość zdjęć ze smartfona dorównuje, a nawet przewyższa jakość zdjęć z aparatów". Zanim więc wyrzucisz z siebie kolejny złośliwy przytyk, sprawdź z łaski swojej jeszcze raz, co kto powiedział.