Cytat Zamieszczone przez Heldbaum Zobacz posta
Najwięcej nienawiści i uszczypliwych, ironicznych komentarzy, widzę w wypowiedziach Twoich i JP. Co w połączeniu z selektywną percepcją faktów, czyni z Was idealny tandem.

A jeśli chodzi o "rozdwojenie jaźni", to tak. Jest NAS stanowczo więcej, niż WAS, towarzyszu...
"Pokaż go, to palcem, bo chciałbym uwierzyć, że śnię", towarzyszu. I nie szufladkuj mnie, bo ani nie jestem u WAS, ani u NICH. Ja te urządzenia potrafię używać naprzemiennie w zależności od sytuacji oraz potrzeb.

Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
Nie zrobiłem żadnego zdjęcia smatfonem i nie zrobię, albowiem smartfona odrzucam, i nie interesuje mnie aparat pseudofotograficzny, jaki w niego wsadzono. Jak ktoś chce, to niech się w to bawi, ale nich mi nie wmawia, że aparaty odchodzą do lamusa, bo ani tego nie widać, ani nikt o tym nie decyduje poza użytkownikiem. Co najwyżej będą użytkownicy zabytkowego sprzętu fotograficznego
"Pseudofotograficzny" aparat. Chciałbym, aby mój pierwszy "niepseudofotograficzny" aparat robił tak dobre jakościowo zdjęcia jak mój obecny smartfon.

Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
Aparaty są stworzone do robienia dobrych zdjęć w kontekście ich jakości technicznej. Robienie kiepskich technicznie zdjęć aparatami jest powszechne, bo wynika z ich ograniczeń, których się nie dało uniknąć ze względu na warunki fotografowania, lub się nie chciało pokonać używając dodatkowego sprzętu, ale- co do istoty sprawy- każdy aparat fotograficzny, zwłaszcza z wymienną optyką- stwarza platformę do uzyskiwania zdjęć o co najmniej dobrej, jak nie znakomitej jakości, natomiast smartfon już na starcie ma ograniczenia formatu i jakości zdjęć. Także pod względem zachowana jakości zdjęć w dużym formacie aparaty nie są - póki co- zagrożone przez smartfony.
Pisząc "format" co masz na myśli?
Teraz nie dość, że każdy robi zdjęcia latających jaskółek, to jeszcze później drukuje je w dużym formacie. To forum jednak odkrywa przede mną wiedzę, o której nie miałem wcześniej pojęcia
Ciekawy jestem jaki procent ludzi ogląda tak jak my rogi w cropie 100%? Wrzucisz takie zdjęcie z Pixela 7 / 7 Pro na FB, spokojnie wydrukujesz dobrej jakości odbitkę do albumu i pokażesz rodzinie zdjęcia z wycieczki na TV.
"Psudofotograficzny" aparat za ułamek ceny, małej wielkości który praktycznie zawsze masz przy sobie. Na forum nikoniarzy jest fajny wątek iPhone też może - dla posiadaczy iPhonów i nie tylko, wypowiada się w nim osoba, która przeszła przez DSLR i ML (Sony A7III) i aktualnie na wycieczki nie zabiera już całego tego ciężkiego majdanu. Dla mnie nie narzędzie definiuje o jakości zdjęcia, a fotograf. Trzeba tylko znać ograniczenia sprzętu. @Jacek_Z wrzucał ostatnio ciekawy link do galerii chyba jakiejś lekarki, przyciągało uwagę, a było zrobione "pseudofotograficznym" aparatem - nie mogę teraz odnaleźć tego posta. Pewnie kobitka nie drukuje bilbordów, nie patrzy na rogi w 100% cropie, nie fotografuje jaskółek w locie przez co nie jest świadoma, że jakość jej zdjęć jest "pomiędzy taką sobie a żałosną".

Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
Nie wszyscy fotografują ptaki, ale do tego m.in. są predysponowane aparaty fotograficzne i dedykowane do nich teleobiektywy. Dowcip polega na tym, że ja do swojego C 7D II, albo do każdego z pozostałych kilku aparatów, jakie posiadam, mogę założyć obiektywy stosownie do potrzeb, np. tylko UWA i fotografować tylko widoczki, natomiast do smartfona nie da się założyć przyzwoitego teleobiektywu, aby fotografować ptaki. Użytkownik smartfona, któremu się nagle zachce fotografowania jaskółek w locie, dozna olśniewającego odkrycia, skąd mu nogi wyrastają. Uprzedzę wypadki: z ****.
No właśnie, "do tego m.in. są predysponowane aparaty fotograficzne i dedykowane do nich teleobiektywy". Większość użytkowników segmentu entry level rzadko wychodziła poza zestaw kitowy, czasem dochodziła stałka 35 lub 50mm, a Ty piszesz o fotografowaniu ptaków...