Nikt nie dyskutuje/twierdzi że zdjęcia ze smartfonów dają lepsze jakościowo zdjęcia niż "klasyczne" aparaty z klasycznymi obiektywami.
Może rzeczywiście nigdy.
Pytaniem jest kiedy w zdecydowanej większości sytuacji (nie profi) nie będziemy w stanie zauważyć różnicy jakościowej przy naszych sposobach prezentacji zdjęć (ekran smartfona, monitor, TV, wydruk)
Poco auto które może jechać 250 km/h a w nowej wersji pojedzie 255 km/h skoro ograniczenia jakości drogi nie pozwalają szybciej niż 150 km/h.
Tylko emocje spowodują że kupisz takie szybkie auto zamiast takiego które ma 150 km/h i ma wiele zalet których nie ma owo szybkie.
jp