http://glebsky.pl/ Mój blog fotograficzny, oraz http://flickr.com/photos/197047644@N07/ dla tych, którzy z jakichś powodów chcieliby zobaczyć moje zdjęcia
Takie tam sensacyjki. Niektórzy mówią, że całe to lądowanie na Księżycu to fejk.
Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba.
JaCzłowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Konfucjusz
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
... Niestety, jak się coś zepsuje, to "nie widać" też najczęściej, co się zepsuło.
http://glebsky.pl/ Mój blog fotograficzny, oraz http://flickr.com/photos/197047644@N07/ dla tych, którzy z jakichś powodów chcieliby zobaczyć moje zdjęcia
Była dyskusja o G AI w Tv gdzie proponowano by (w naszym obszarze zainteresowań) "obrazek" nazywać ilustracją gdy wygenerowany został całkowicie przez AI a zdjęciem gdy decydował człowiek.
Propozycja jest ale dziurawa jak sito.
jp
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Kolejni niedouczeni ignoranci odkrywają, że "mówią prozą". Przecież "ilustracja" obok fotografii, istnieje od dawna. Po co wynajdować koło na nowo?
Tu nie chodzi o to, żeby wynajdywać koło, ale żeby nazwać go inaczej. Wtedy mówiący prozą będą pewni, że piszą wiersze.
Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba.
JaCzłowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Konfucjusz
Ostatnio edytowane przez tomfoot ; 12-04-2023 o 22:38
To dowodzi, że ludzie zarządzający tym sklepem są wyjątkowo... "smart". I nie spóźnili się na pociąg, w przeciwieństwie do nas.