Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com
Może gdybyś dał zdjęcia z lx100 to może by zjadało ale dałeś z nikona j1 przerobione w fotoszopie, no nie zjadaa ja mówię o fotach wprost z puszki czy fona.
--- Kolejny post ---
Da się uzyskać spokojnie. Iphona dopiero "rozkminiam", lata byłem na andruidzieale z tego co już pooglądałem sobie na yutubie jest opcja np uzyskania zdjeć z rozmytym ruchem przy wykorzystaniu tzw "żywych zdjęć", co podobne będzie w efekcie jak w aparacie na dłuższym czasie naświetlania, kilka opcji trzeba poznać, bo robi się inaczej niż w puszce. Na body przecież też nie robimy na auto tylko czytajmy wpierw "ynstrukcję"
![]()
Ostatnio edytowane przez cybulski ; 22-04-2023 o 11:20
linktr.ee/zbigniewurban5150 ||Canon R5 R |RF16/2.8 EF35/2IS RF50/1.8, Sigmy Art EF 35/1.4 50/1.4 , TTA50/0.95, 7A50/1.1, VM Noktony 40/1.4SC 75/1.5, EF85/1.2L II, EF16-35/4L IS, RF24-105/4L, EF200/2.8| Sony A73 SY 35-150/2-2.8 | Nikon D750 28-105/3.5-4.5D |Heliosy 58/2 50/1.8, Takumar Super 55/1.8 ||iPhone 14 PRO||
No faktMea culpa! Pomyliłem aparaty
Faktycznie z nikona 1 J1 z matrycą 7,3 razy mniejszą od pełnej klatki z naleśnikiem 10 mm f/2.8 - całkiem fajne i kieszonkowe maleństwo i może fotografować z szybkością 60 kl./s z dowolnymi parametrami, nawet RAW + JPEG
--- Kolejny post ---
Azaliż zamierzasz założyć kolejny wątek o tytule" "Przydatność Iphona vs aparat foto"![]()
![]()
![]()
Ostatnio edytowane przez candar ; 22-04-2023 o 12:32
Dawniej A1, F1N, EOS 50, 5, 3, 10D, 7D, 5D MARK I i II i III , M DYNAX 505si , 7000 i 8000i , P K1000, ME SUPER, SUPER A , Fuji X-E1, X-T1, X-T2 , Nex5, A7 I ,II i III. Nikon F-601, 801s , Z6obecnie: A7 IV , Nikon J1, Canon F1N , Kodak SIX20 , WELTI Ic i M42 moja strona II MM II IG II FB II 35photo II 500px II 1x.com
linktr.ee/zbigniewurban5150 ||Canon R5 R |RF16/2.8 EF35/2IS RF50/1.8, Sigmy Art EF 35/1.4 50/1.4 , TTA50/0.95, 7A50/1.1, VM Noktony 40/1.4SC 75/1.5, EF85/1.2L II, EF16-35/4L IS, RF24-105/4L, EF200/2.8| Sony A73 SY 35-150/2-2.8 | Nikon D750 28-105/3.5-4.5D |Heliosy 58/2 50/1.8, Takumar Super 55/1.8 ||iPhone 14 PRO||
No i właśnie to jest słowo klucz. "będzie w efekcie". Efekt rozmytego tła, efekt poruszenia, efekt ziarna filmowego, wyrób czekoladopodobny, aromat identyczny z naturalnym itd... A poza tym (wiem, że już przynudzam, ale to jest naturalna reakcja na argumenty "dowodzące", że jednak smartfon się nadaje...) po co mam powierzać oprogramowaniu, które stworzył ktoś inny, uzyskanie "efektu", który mogę uzyskać w aparacie bez oprogramowania? Operując tylko trójkątem ekspozycji?
Cała ta dyskusja nie toczy się o to, co się da zrobić smartfonem, tylko o coś innego. A mianowicie o sens jakiejkolwiek działalności rozwijającej nas, jako Homo Sapiens. Od początku, tj od kiedy odkryliśmy, że rozdrobniona glina pewnego gatunku, wybełtana z wodą, może pozłużyć do namalowania polowania na mamuty, na ścianie jaskini, człowiek tworzy NARZĘDZIA, które umożliwią mu twórcze wypowiedzenie się. Stworzenie czegoś. Rozwój duchowy. Przecież druk i papier nie zostały wynalezione po to, by umożliwić sporządzenie iluś tam arkuszy pokrytych literami, tylko jako przekaźnik TREŚCI. Dziś każdy może klepnąć w klawiaturę i kazać wypluć drukarce wielusetstronicową "książkę". Czy jednak o to chodzi? Czy raczej o przekaz? Już istnieją programy, które umożliwiają "tworzenie literatury". W każdym razie robi się próby. Niebawem podyktujesz komputerowi styl, liczbę stron, określisz czy ma to być rymem (jakim), lub prozą, wciśniesz enter i pójdziesz na kawę. Obłęd? Niekoniecznie. Opisał to już Stanisław Lem w Cyberiadzie...
Krótko mówiąc, nie obchodzi mnie, jaki efekt jest w stanie "zasymulować" nawet najbardziej wypasiony smartfon. Ja chcę robić fotografię, a nie pozwalać ją robić jakiejś maszynie. Z jakiej racji mam pozbawiać się przyjemności TWORZENIA fotografii, najważniejszej w tym całym hobby? Przecież to kompletnie bez sensu.
Rzecz w tym, że choć większość ludzi rozumie to, co powyżej napisałem, tylko nie może się z tym pogodzić. To są głównie sprzedawcy dóbr wszelakich, dla których liczy się tylko kasa. No i Jan P. Uciekają się do najróżniejszych i często wyrafinowanych metod, by zamieść te niewygodne fakty pod dywan. Bagatelizowaniem, ośmieszaniem, albo tworzeniem własnych teorii o pociągach i optyce obliczeniowej. I dlatego ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Dziwi mnie tylko, że tak wielu ludzi staje po stronie tych kłamstw, niejako w roli "wolontariuszy". Bronią tych bzdur z niewyobrażalnym uporem, nie dostając nic w zamian...
Senor Cybulski... Ja nie próbuję wykazać, że "telefon to badziewie". Ja tylko pytam, PO CO mi telefon do robienia zdjęć?
Na koniec, jeszcze raz przytoczę rysunek, który już kiedyś pokazywałem. To na temat "efektów" i postrzegania sprzętu jako celu samego w sobie.
![]()
Ostatnio edytowane przez Heldbaum ; 22-04-2023 o 15:29
http://glebsky.pl/ Mój blog fotograficzny, oraz http://flickr.com/photos/197047644@N07/ dla tych, którzy z jakichś powodów chcieliby zobaczyć moje zdjęcia
Się różnimy.
Dla mnie praktycznie w około 70-80% (hobby) fotografia to posiadanie zapisu (plik, wydruk) tego co widziałem, co czułem, co spowodowało to zdjęcie zrobiłem.
Takie że jak patrzę na nie to przypominają mi tamte emocje
Dzielę je na 3 typy, tak było, planowane i niespodziewany wow, każdy typ na nieco inne zasady obróbki i ta obróbka też sprawia mi trochę frajdy.
A aparat, smartfon, zegarek z foto czy okulary z foto to tylko narzędzie, to tylko owe pozostałe 20-30%
Się różnimy
Tych którzy inaczej rozumieją i uprawiają hobby fotoamator nie traktuję jako gorszych, o innym poziomie inteligencji czy emocji, podejrzanych o .... itd
jp
Ostatnio edytowane przez jan pawlak ; 22-04-2023 o 18:45
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
@Heldbaum to tylko narzędzia jak młotek, obcęgi czy wiertarka. Ty się upierasz że można dziurę wydłubać tylko dłutem a są też wiertarki, specjalne wiertła specjalizowane.
Nie odbieramy nikomu przyjemności dłubania dłutem, bo wiadomo czasem proces też może ważny, dla kogoś kto miał do czynienia z takim narzędziem. Do dziś przecież są zwolnennicy fotografii analogowej, nikt nie odbiera im tej wewnętrznej potrzeby sięgania do podstaw. Jednak to nie jest tak że każdy musi tam sięgać. Wybór narzędzi jest dość szeroki. Na końcu tego powstaje obraz i w zasadzie mało ważne jest na końcu kto jakim pędzlem malował a najważniejsze jest co namalował.
linktr.ee/zbigniewurban5150 ||Canon R5 R |RF16/2.8 EF35/2IS RF50/1.8, Sigmy Art EF 35/1.4 50/1.4 , TTA50/0.95, 7A50/1.1, VM Noktony 40/1.4SC 75/1.5, EF85/1.2L II, EF16-35/4L IS, RF24-105/4L, EF200/2.8| Sony A73 SY 35-150/2-2.8 | Nikon D750 28-105/3.5-4.5D |Heliosy 58/2 50/1.8, Takumar Super 55/1.8 ||iPhone 14 PRO||
No ale to raczej Ci zostają wyłącznie analogi. W cyfrze wszystko jest przetwarzane przez różniste mniej lub bardziej zaawansowane procesory, które muszą mieć oczywiście swój soft.
To jest właśnie sedno sprawy. Moim zdaniem sprowadzanie dyskusji do tezy, że smartfon nie nadaje się do fotografii twórczej jest niezgodne z rzeczywistością. Oczywiście że się nadaje. Kwestia jakości to zupełnie inna rzecz.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Ależ to jest właśnie sedno problemu, i od tej jakości się wątek rozkręcił, albowiem proroctwo o doścignięciu przez smartfony aparatów bezlusterkowych jest motorem napędowym całego wątku.
Jako narzędzie, nawet twórcze, smartfon się sprawdzi, ale posiada on ograniczenia, których nie da się pokonać w taki sam sposób, w jaki użytkownik aparatu je pokonuje, a różne cyfrowe protezy nie załatwią wszystkiego do końca.
Aparaty z wymienną optyką oferują możliwość doboru tej optyki pod kątem wymagań użytkownika i jego zamiarów twórczych. Są też w stanie współdziałać z oświetleniem błyskowym, które w wielu sytuacjach jest nieodzowne, oraz oferują zupełnie inną ergonomię, niż smartfon, co jest w niektórych zastosowaniach kluczowe. Sama jakość obrazu jest mniej istotna, czy będzie porównywalna pomiędzy tymi platformami, czy nie, jednak to ona stała się modus vivendi tego wątku tak, jakby ona załatwiała permanentnie kwestię być, albo nie, być dla aparatów cyfrowych.
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.