Ależ ja jestem całkowicie świadom ograniczeń fotosmartfonów, swego czasu ponarzekałem trochę na te akwarele bo myślałem, że postęp będzie lepszy, ale trudno, nie pałuję się tym. Jak jadę na fototrip to zabieram swój złom, jak nie to ajfon styka.
Z ciekawostek, już kilka razy mi się zdarzyło, że jestem w cudownym miejscu, mam czas na foty, cykam i ajfonem i aparatem, robię pano i ajfonem i aparatem. I gdy myślę że już wszystko mam co chciałem, wracam do domu, siadam do kompa, a tam się okazuje, że mam ********y kadr, taki jak chciałem... tylko że z ajfonaa nie z aparatu
i się zastanawiam, jak ja na miejscu patrzyłem, że nie widziałem. Przykładem takim jest "tapeta" z Liptowskich Murów, którą chcę sobie walnąć na całą ścianę. Z ajfona SE, tego pierwszego, bo lustrem takiej nie zrobiłem
![]()
życzę udanych fot z wycieczki do Brazylii![]()
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!
a tak wgl to polecam: https://www.youtube.com/watch?v=ugEftmLknFs i w zupełności się zgadzam.
ebe ebe
puste opakowania po EF 24-70/2,8 I, 580EX, GP-E2 oraz 2 statywy i pilot RMT-DSLR2
Sony A7R Mark III,[B] FE 1.8/20G, FE 1.4/35GM, 85mm 1:1.4 DG DN, FE 1.8/135GM,
http://www.dpreview.com/galleries/51.../photos#page=1
public.fotki.com/janusz-pawlak/
Jeszcze odnośnie oglądania zdjęć ze smartofona w pełnej rozdzielczości - zgadza się, że na ekranie to często "papka", ale jednak wydruki 10x15 cm czy nawet czasami 20x30 cm z dobrego materiału, czasami trudno odróżnić czy był smartfon czy aparat.
Robiłem ostatnio fotokosiążkę i wylądowało w niej kilka zdjęć ze smartfona, naprawdę różnicy za bardzo nie widać, względem tych z z aparatu.
Odnosząc się do tego co pisze @p0m - też dużo jeżdżę rowerem i przy okazji robię zdjęcia typowo pamiątkowe, czasem brakuje aparatu, ale jednak smartfon w takim przypadku jest idealny.
Jakie by te zdjęcia nie były, dla zwykłego śmiertelnika wydanie 5000zł na aparat fotograficzny to fanaberia. Natomiast nowym tel zawsze można się pochwalić.
Odnośnie matrycy 108 megapikseli
https://www.optyczne.pl/16450-nowo%C...ocell_HM3.html
https://www.telepolis.pl/wiadomosci/...ra-isocell-hm3
Oczywiście, że mam źródło. Są to materiały opublikowane przez samego Samsunga, który opisuje zasadę działania "200 Megapixelowej" matrycy Isocell. A jeśli mówisz, że nie interesuje Cię technologia, to oczywiście masz do tego prawo, tylko że wtedy nie wypowiadaj się "autorytatywnie" na temat smartfonów i nie "argumentuj", że są one lepsze. Bo to tak, jakbyś zachwalał zalety parowozu w porównaniu z nowoczesną elektryczną lokomotywą, ktoś by Ci wytknął, że przecież tam jest starożytny silnik parowy, o sprawności rzędu 8 - 10 procent, a Ty byś stwierdził, że "nie obchodzi Cię technologia, tylko możliwości, a przecież te są w porządku, bo parowóz też ciągnie wagony".
I nie opowiadajcie bajek, że "Matryca 108 Mpix ma rozdzielczość 108 Mpix, tyle pikseli niezależnie rejestruje obraz", bo to jest dowód, że można Wam wcisnąć każdy kit, a Wy nie dość, że w to wierzycie, to jeszcze zachowujecie się jak misjonarze. Żebyśta jeszcze coś z tego mieli, to możnaby było zrozumieć...
A prawda wygląda tak, że w tej matrycy "108 megapixelowej", jeden pixel ma wielkość około 0,5 mikrona. Tymczasem najmniejsze pixele w "normalnych" matrycach, czyli np 16 megapixelowym Samsungu S6, mają nieco ponad jednego mikrona (dokładnie 1,12). Po prostu jeden mikron, to jest granica. Jest możliwe technologicznie wykonanie pixela mniejszego, ale co z tego, gdy ilość zakłóceń przekracza użyteczny sygnał w stosunku 3 do 1? Co z tego, że macie 108 Megapixeli, kiedy informacje z nich są użyteczne tylko w jednej trzeciej? A żeby odfiltrować zakłócenia od sygnału, potrzebne są takie algorytmy, że najpotężniejsze procesory nie dają rady tego przerobić. Dlatego wymyślono łączenie pixeli w bloki i wtedy z 64 bezużytecznych, o wielkości 0,5 mikrona, otrzymuje się 1,2 mikrona (przy 16px), lub 2,5 (przy 4px). I to dopiero jako tako działa.
Mam wrażenie, że to Wy powtarzacie słowa, których nie rozumiecie, bo "nie interesuje Was technologia". I właśnie na tym bazują producenci smartfonów. Bo oni dobrze wiedzą, że "Was to nie interesuje" i można Wam wcisnąć wszystko. Nawet to, że w środku siedzi krasnoludek i ręcznie, pędzelkiem, podkolorowuje pixele.
P. S.
W jednym z artykułów, do których Bangi był uprzejmy podać linki, jest napisane:
"Jak widać, sensor ma 108 megapikseli, ale są one pogrupowane w klastry 3x3. Mogą one zatem być odczytywane osobno i z pomocą odpowiednich algorytmów oferować obraz o większej rozdzielczości, albo odczytane jako jeden duży piksel, gdy światła jest mało. Jak łatwo policzyć, w trybie "low light" efektywnie otrzymamy matrycę o rozdzielczości 12 megapikseli"
Ostatnio edytowane przez Heldbaum ; 30-06-2022 o 23:24
http://glebsky.pl/ Mój blog fotograficzny, oraz http://flickr.com/photos/197047644@N07/ dla tych, którzy z jakichś powodów chcieliby zobaczyć moje zdjęcia