Canon jest liderem pierdylionozy pod względem upakowania matryc. Już w 2009 r. mieli matryce APS-C 18 Mp, podczas gdy Sony miało 14 Mp, a Nikon 12 Mp. Dopiero niedawno Fuji wyprzedziło pod tym względem Canona pakując matrycę 40 Mp do APS-C. Sytuacja w upakowaniu matryc FF wyglądała podobnie, a od paru lat przewodzi SONY (61 Mp).

Spodziewałbym się więc przede wszystkim gęściejszej matrycy, np. 30 Mp, a nie "szybszej". "Szybkość" matrycy zależy właściwie od procesora graficznego, a nie od niej samej, i tu, owszem, może być szybciej, ale niekoniecznie lepiej pod względem jakości obrazu.

Jeszcze w 2011 r., gdy nabyłem C 550D z matrycą 18 Mp, wydawało mi się, że wzrost gęstości matryc jest bardzo pożądany, ale gdy już stałem się posiadaczem C 80D z 24 Mp to ostudziło moje zapędy, i teraz na matrycę APS-C 32 Mp patrzę jak pies na jeża, więc mając w pamięci uprzednie zagrania Canona nie wróżyłbym innych, lecz stary kotlet w nowym opakowaniu i parę fiuczerów na osłodę. Tradycyjnie coś zostanie poprawione kosztem spieprzenia tego, co było wcześniej dobre, a tu bym stawiał na jakość obrazu.