Jedno mnie złośliwie "fascynuje".
Jeśli obiektyw m4/3 już bardzo często pracuje w limicie dyfrakcyjnym (wystarczy przysłonić szeroki kąt do f/11), to ile musieli oszukać programiści smartfonowi ...
Owszem, bliskie geniuszowi podkręcenie kolorów (w opcji niewygórowanej) itd może się podobać na telefonie/małym notebooczku, ale trawa/sosna to galaretka
A jak widzę na portalach społecznościowych cyfrowo robiony bokeh, to wymiotuję.... wiec jednak branża/użytkownicy mają kompleksy do większej optyki? Co samo w sobie jest ciekawe.
Że żadne nowe body być może nie będzie wydane, to nie znaczy że o północy wszystkie istniejące przestaną działać (tylko nie mów głośno RF-cowcom)
Właśnie zwiększę swoje zaangażowanie w szklarnię EF (chyba) i EFS (na pewno)
FF + szklarnia MSZ nie nadaje się na ambitne wędrówki, np 20km + 2000m przewyższeń + jakaś kuchnia, ale nie dla każdego to problem.