Poprzednio sytuacja wyglądała tak, że były DSLR FF, do których było wszystko, były DSLR APS-C, które w najwyższej serii dorównywały wagowo i gabarytowo lustrzankom pełnoklatkowym, a więc mogły stanowić komplementarny do nich system gdyby Canon zrobił proporcjonalnie jasne obiektywy EF-S, nawet duże gabarytowo i drogie, ale z racji kropa w większości przypadków w zakresie tele ogniskowa 400 mm była by wystarczająca, oraz była seria EF-M, która- jeśli miała być mała i zwarta- to wykluczało natywne bardzo jasne obiektywy, i było całkiem zrozumiałe.

Wbrew pozorom z tych trzech linii najbardziej niedoinwestowana i zawodząca nadzieje była wg mnie linia EF-S, a to, co się obecnie dzieje z obiektywami RF-S, bardzo przypomina tamtą sytuację. Aktualnie jest gorzej, niż w EF-M, i nie widać na horyzoncie nic sensownego pod APS-C.

--- Kolejny post ---

Cytat Zamieszczone przez Hubert Multana Zobacz posta
Chyba rzeczywiście pora zamknąć to forum skoro każdy temat jesteście w stanie przy aprobacie moderacji sprawdzić do tego, ze Sony jest lepsze.

Żywię przynajmniej nadzieje ze Wam za to ktoś płaci, bo w przeciwnym przypadku jest to tylko wieczne narzekanie niezadowolonych życiem ludzi.
Gdyby SONY rzeczywiście było lepsze, to już bym je miał

A poważnie, to należy rozpatrywać w czym jest lepsze, i pod jakie potrzeby. Według niektórych użytkowników SONY w zakresie ich zapotrzebowania spełnia wszystkie kryteria i dlatego jest lepsze biorąc pod uwagę korpusy i dostępną do nich optykę, oraz wiążące się z tym koszty, ale np. ja dalej do SONY podchodzę jak pies do jeża, bo w moim zakresie wymagań widzę mankamenty w tym systemie, lecz nie tracę z oczu zalet.