Swoje zdjęcia, które na ekranie były ledwo akceptowalne pod względem szumów, pokazywałem też za pomocą projektora TV i było git, bo on ogranicza rozdzielczość obrazu, więc kompletnie nie oto chodzi.
Jeżeli pokazuje się zdjęcie w formacie pełnoekranowym, zwłaszcza na sporym ekranie o dużej rozdzielczości, a taki, jak mój 2560 x 1440 to już jest ta liga, i szum jest natarczywy, to on po prostu razi, a większość ludzi oglądających tę prezentację nigdy w życiu nie zobaczy żadnego wydruku z tego pliku. Jest to więc istotne dla nich, oraz dla własnego komfortu, aby obraz był maksymalnie gładki.
Jeżeli za pomocą sterowania ekspozycją nie jesteśmy w stanie tego osiągnąć, a sprzęt nam tego nie zapewnia, to jest kiepsko, i kompletnie nikt tu nie wstawia zaszumionych zdjęć z komentarzem "weźcie sobie wydrukujcie nawet na całą ścianę i będzie super".
Wstawiam dużo zdjęć do działu "Pokaż zdjęcie, które lubisz", i wyjątkowo wstawiam je głównie w maksymalnym osiągniętym rozmiarze dającym mi satysfakcjonującą mnie jakość wraz z EXIF-em, a nie wielkie pliki stłamszone do pocztówki, z których nie da się wyciągnąć żadnych wniosków, zwłaszcza o sprzęcie użytym do ich zrobienia. Czasami są to zdjęcia zmniejszone, aby poprawić ich jakość, ale najbardziej mnie satysfakcjonują takie, których zmniejszać nie muszę.
Dlatego też w nowych body Canona najbardziej mnie interesuje poprawa jakości obrazu, a nie jakiekolwiek inne kwestie. AF, stabilizacja, to są rzeczy ważne, ale i tak robię zdjęcia seriami i któreś ostre się trafia, jednakże wpływ szumu na degradację obrazu jest nie do podważenia i potrafi przelać czarę goryczy.
No, ale poczekajmy, aż aparat wejdzie na rynek. Może nabywcy nie zamilkną z zażenowania![]()