Cytat Zamieszczone przez Jacek Zobacz posta
Atsf
Mieszasz pojęcia, kolego z mojego miasta. Tabor owszem był zawodowcem, ale ja pisałem o ludziach co robią dobre, wręcz rewelacyjne fotografie ptaków, i innej zwierzyny, a nie są zawodowcami, tylko amatorami – fascynatami, utrzymują się zupełnie z czego innego. Dentysta - zaczynał od fotografowania ptaszków, ale żeby mu to dobrze wychodziło kupił różne body i różne szkła, w tym takie za ponad 60.000 zł. W ubiegłym roku focił niedźwiedzie w Bieszczadach i denerwował się, że mu za blisko podchodzą, bo w kadrze ma samo oko. Ma setki zdjęć łosi, borsuków, wilków, żubrów, orłów, puchaczy, kruków itp. Itd. Skoro ty nie pokazujesz swoich zdjęć nigdzie więcej, tylko tutaj, to nie wiesz, czy to są zdjęcia: dobre, takie sobie, czy zwykłe gnioty. Nie wiesz tego i nie chcesz wiedzieć. Ciebie cieszy sam proces fotografowania, a nie jego wynik. Super i niech tak dalej będzie, filozoficznie masz to rozpracowane wręcz cudnie. Ważne, żeby każdy był na swój sposób szczęśliwy.
Ja się nie wybieram na fotografowanie orłów, jak kawki dookoła mam jeszcze nie obfotografowane przyzwoicie a to wcale nie jest takie proste, jakby się mogło wydawać. I nie opowiadaj mi tu kolejnej wersji kawału o facecie, który tylko poszedł do supermarketu po podpaski dla żony, a wrócił z wozem terenowym, przyczepą z motorówką, pontonem, namiotem i sprzętem wędkarskim na wszelkie okazje- od płotki po tuńczyka. Nie wiem ile razy mam powtarzać, żeby jakiś głąb zrozumiał, że wiem wszystko, co wiedzieć trzeba, ale możliwości mam takie, jakie mam, i na ich zwiększenie się w ogóle nie zanosi, więc nie zmienię metody, a w związku z tym nie mam potrzeby szalonego inwestowania w sprzęt, a poza tym nikt mnie tu nie będzie rozliczał ani z moich osiągnięć fotograficznych, ani z ich braku. Jeżeli sobie chcesz usilnie ze mnie zakpić to podaj adres, podjadę rowerem i sobie pogadamy.