Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
W systemie M nie brakuje obiektywów, lecz brakuje konkretnego body. Ten system może korzystać z optyki od lustrzanek i korzystałby wydatniej, gdyby było w nim body mające odpowiednią ergonomię, a nie tylko i wyłącznie parametry. Parametrów to napakowali w M6 Mark II i co z tego, skoro to dalej jest korpus zbyt mały do dużych obiektywów, i nie ma własnego celownika? No to teraz robią do dużych obiektywów R7 i R10, a póki co to będą w znacznej mierze obiektywy EF i EF-S. Dokładnie to samo można było zrobić w ramach systemu M i to już dawno temu. Bo niby czym się różni obrazek uzyskiwany z C 80D od obrazka uzyskiwanego z M50, skoro mają one tę samą matrycę? Niczym, i te same matryce od C 80D i M6 Mark II pakują w R7 i R10, a przynajmniej na to wygląda. RAW-y uzyskiwane w różnych systemach konkurencji nie są wybitnie lepsze od RAW-ów Canona, lepsza natomiast jest konwersja do JPG zwłaszcza pod kątem odszumiania przy zachowaniu detali, a więc jest to problem bardziej softwarowy, niż hardwarowy. Nawet procesor w aparatach SONY lepiej konwertuje do JPG niż jakiekolwiek zewnętrzne oprogramowanie, włącznie z natywnym oprogramowaniem SONY, z czego wynika, że tędy jest droga do polepszenia jakości obrazka i do dorównania konkurencji, a nie tylko w rozbudowywaniu AF i szybkostrzelności.
M miał być małym, fajnym aparatem a nie korpusem wielkości xxd. Canon potraktował tą serię jako takie trochę lepsze kompakty. Być może jako ewolucję serii G. Trochę dziwne, że tego bardziej nie rozwinęli, bo ludzie chcieli czegoś na wzór systemu Fuji X, w tym przede wszystkim większego wyboru szkieł, szczególnie małych stałek.
Szkła EF zapinane pod M mijają się z koncepcją tych korpusów.

Co do tych nowych korpusów to przy tych cenach 100x bardziej wolałbym kupić RP z pełną klatką. Czekali na nie entuzjaści obiektywów tele, bo liczyli na powtórkę koncepcji serii 7d, czyli takiej budżetowej "jedynki" do sportów i przyrody. W mojej ocenie ten R7 jednak jest czymś zupełnie innym.
Ni cholery już nie rozumiem o co chodzi temu canonowi. Koncepcja serii M jako małego, zaawansowanego cropa była bardzo dobra. Trzeba było to tylko dokończyć, czyli dodać kilka fajnych szkieł: ze 3 stałki i ze 3 zoomy dobrej jakości.