To jest klasyczny przypadek wśród użytkowników FF, którzy kupili korpus ze względu na jakość zdjęć, a potem dopiero się zorientowali, jakie im to stwarza problemy funkcjonalne i finansowe. Ja wszedłem w DSLR APS-C i za 400 mm robił mi obiektyw 55-250 mm za psie pieniądze, ale o wyśmienitej jakości zdjęć, a teraz za 600 mm robią mi dwa 100-400 mm.