no wlasnie ja tez nie rozumiem.
wszelkie te internetowe cierpienia Wertera biora sie z zalozen, ze kazdy wszedzie kupuje pelny system od zera. i ze wtedy marka X czy Y tego lub tamtego delikwentowi nie da.
w realu jakos nie widze, zeby do czegos takiego dochodzilo. poza amatorami z gatunku trabant + kit (uber-plastikowy 18-55) + kit bis (uber-plastikowy 55-250) tego typu scenariusze sie nie zdarzaja. ludzie maja jakies tam wieloletnie przyzwyczajenia (biorac pod uwage przekroj demograficzny tego hobby: naprawde wieloletnie), pozbierane podzespoly systemu... poza niewielkim odsetkiem zainteresowanych (zawodowcami) nikt tego tak po prostu nie pierdyknie za bezcen na Ebaya i nie kupi sobie lsniacego nowego za 3 "zachodnie" wyplaty. bo to malo, ze jest ekonomicznie masakra, to jeszcze ogromna strata czasu i zdjec na nauczenie sie tego nowego narzedzia.
M jako system jest na wymarciu. beda do niego jeszcze klepac M6 mk2, M50 i M200, ale i ta produkcja ustanie (jesli juz nie ustala) plus jakies tam podstawowe obiektywy. w miedzyczasie na polkach sklepowych te resztki wyprze R7, R10 i potem R100 (az boje sie pomyslec). i tyle. w miedzyczasie obecne M3, M5, M6... nadal beda zupelnie dobrze robic zdjecia. i nie wiem jaki mialby byc z perspektywy przecietnego amatora cel wymiany tych na cropowe R-ki. widze cel takiej wymiany jesli zaczac dyskusje od wlasciwej strony - R7 ma sens po RF 100-500 czy dla mieszkancow bardzo slonecznych czesci kuli ziemskiej - do 600/11. ale jesli mowimy o tych aktualnych wypierdach RF-S no to, nie robmy sobie prosze jaj z pogrzebudo M-ki podstawowe zoomy tez sa dostepne i o wiele tansze od tych RF-S. a stalki 22/2 i 32/1.4 sa az zbrodniczo dobre