niech mnie ktos obudzi jak Canon dojdzie w koncu do ladu z tym, jak bedzie docelowo wygladac ergonomia korpusu bezlusterkowego. bo chyba jeszcze nie ma dwoch korpusow RF gdzie wybor punktu AF czy przyslone dzialalby w taki sam sposob.
brak normalnego standarda (32/1.8) i czegos pokroju 18-70/4 przy premierze R7 dosc jednoznacznie mowi po co Canonowi sa te korpusy. wszystkim, ktorzy mieli jakas nadzieje na APS-C pokroju Fuji (tzn. moc skompletowac podstawowy zestaw z niewielka optyka) ale z kolorami i bagnetem Canona, te premiery pokazuja wyraznie, ze nie tedy droga. to beda cropowe nakretki do szkiel pelnoklatkowych RF dla pasjonata (R7) a dla amatora bedzie skrzypiacy plastik z ciemnymi jak kozia d* i optycznie rownie biednymi nakretkami :/ a... no i bateria wystarczajaca dzieki telewizorkowi na 2 godziny, wiec aparat na weekendowy wypad bedzie z tego taki jak z ww. koziej czesci ciala traba![]()