Cytat Zamieszczone przez Jacek Zobacz posta
Jacek_Z bardzo dobrze podsumował jęki właścicieli M.
Co ciekawe to ja nigdy nie miałem Canona M w ręku, nie odczuwałem takiej potrzeby, nawet żeby go obejrzeć, obecność tej serii na rynku w ogóle mnie nie podniecała.
Atsf napisał: . . . z sześciu posiadanych Canonów cyfrowych mogę coś powiedzieć, i o ośmiu analogach które mam, bo je mam . . . - współczuję!!!
Znam ten ból, mój brat ma 4 body cyfrowe i 6 analogów, plus do tego kilkanaście obiektywów w tym także do Psixa i . . . . on nie robi zdjęć, bo nigdy nie może się zdecydować, jaki aparat wybrać a zanim podejmie decyzję, już czuje się zmęczony. Z tego powodu jak wybrał się na foto safari – fotografowanie niedźwiedzi w Bieszczadach, to fotografował cudzym sprzętem, nie musiał podejmować decyzji, pożyczający zrobił to za niego. Ostatnio dostałem Yashicę 107 w prezencie – oddam wnukom do zabawy. Ja od zawsze stosuję odwrotną taktykę, jak najmniej sprzętu, max dwa body (żeby obiektywów nie wymieniać), plus jakiś maluszek do kieszeni, (teraz zastępuje go smartfon). To nie sprzęt robi foty a człowiek.
Zebrał się Sąd Najwyższy CB i na podstawie zdjęcia czapli wydał wyrok – R7 jest do d…….
Zobaczymy za rok, dwa jak ten wyrok Sądu CB będzie się miał do sprzedaży w/w Canona.
Nie masz mi czego współczuć, bo ja ogarniam to co mam, i nic tam nie jest bez sensu, tylko cierpliowści mi starczyło do wynalezienia bagnetu M, a dalej jej zabrakło
O razu wiedziałem, że mi trzeba APS-C do przyrody i to kupiłem jako lustrzankę 550D w systemie Canona, bo miałem już jakąś optykę EF. Canona 6D kupiłem, bo chciałem FF do innych zadań, i on mi wystarczy jeszcze na bardzo długo. EOS M2 jest zatyczką do obiektywu EF-M 11-22 STM, bo nie widziałem sensu kupowania UWA do lustrzanek, a chciałem mieć drugi korpus pod ręką, właśnie z UWA, przy okazji mały i lekki. Seria M nie rozwijała się tak, jakbym chciał, aby była w stanie zastąpić DSRL APS-C, więc kupiłem C 80D jako model wyższej klasy, niż 550D. To wszystko były nowe sprzęty, a ostatnio kupiłem używane, za niewielkie pieniądze, M5 i 7D mk II. Pierwszego bo ma EVF i ma zastąpić M2, a drugiego, bo ma zastąpić 80D, który nie wiadomo, jak długo pożyje (120.000 klapnięć migawki już ma), a ja nie chcę ryzykować jego padnięcia jak będę na wczasach, a niczym z pozostałych 80D nie zastąpię. Ostatnich zakupów dokonałem jeszcze przed ogłoszeniem R7, kiedy o RF-S nawet muchy cienko nie pierdziały.