Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 15 z 15

Wątek: Pierwszy ślub

  1. #11
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jan 2010
    Miasto
    Siedlce
    Posty
    1 422

    Domyślnie Odp: Pierwszy ślub

    Cytat Zamieszczone przez weksja Zobacz posta
    Dopisaliśmy punkt do umowy, tak jak radził ktoś u góry. Para przyznała, że nie zwrócili na to żadnej uwagi, Panna Młoda trochę smutna z tego powodu, bo chciała rustykalnie a będzie dyskoteka na wsi DJ nie dysponuje innym oświetleniem niż to kolorowe i zostaje tak jak jest, oprócz laserów (chociaż czuję że już jest konflikt między nami bo zapewniał Młodych, że tyle wesel zrobił i nikt nie robił problemów, a przyszła gówniara i się rządzi). Chciałam załatwić to z nim osobiście, ale Para zrobiła to za mnie i w sumie wyszło moim zdaniem trochę głupio. Więcej wyjaśni się za dwa tygodnie, jak już zlecenie dojdzie do skutku. Cieszyłam się, że mi się trafiło takie fajne zlecenie na samym początku, a czuję się już nim zestresowana
    No raczej... nagadałeś młodej, że zrobi się "wieś" ze stodoły na wsi bo Dj ma kolorowe światełka. Jak się rozejdzie po rodzinie to tylko o tym będą gadali, albo ze jakaś nawiedzona Arhhhytstka Raczej z Djem nie siedział bym przy jednym stoliku bo Ci czegoś dosypie do picia

    Na poważnie. To takie rzeczy się załatwia osobiście podczas imprezy i nie robi się innym usługodawcom za uchem, że mają lipa światła laserki itp a już tym bardziej nei mówi się parze młodej o "złych" wyborach usługodawców.
    p.s może cię spotkać milion innych przykrych akcji, nie ma co się stresować na zaś.
    Zaświadczenie o odbytym kursie masz? Bo ostatnio księża o to pytają?

    Nie poruszaj z nimi w ogóle tego tematu podczas dnia ślubu. Będze dobrze.

  2. #12
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 709

    Domyślnie Odp: Pierwszy ślub

    Cytat Zamieszczone przez Przemek_PC Zobacz posta
    Tak jak napisałem wczesniej, więcej załatwi się rozmową z człowiekiem niż żądaniami i zapisami w umowie. Od 11 lat "robię" wesela i to się sprawdza.
    To się sprawdza nie tylko w branży weselnej. Wiele razy miałem sytuację że coś załatwiane drogą oficjalną przeradzało się w stopniowy konflikt, a można było załatwić podczas pięciominutowej rozmowy patrząc sobie w oczy .
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  3. #13
    Uzależniony
    Dołączył
    Nov 2010
    Miasto
    TWOJA STARA
    Posty
    697

    Domyślnie Odp: Pierwszy ślub

    Cytat Zamieszczone przez robertskc7 Zobacz posta
    Zaświadczenie o odbytym kursie masz? Bo ostatnio księża o to pytają?
    serio pytają? byłem kiedyś na takim "kursie" w kurii we Wrocławiu i nigdy w życiu nie straciłem pieniędzy w tak głupi sposób (mało ale zawsze coś, jakaś picka i piwko za to by wpadło).
    ebe ebe

  4. #14
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 368

    Domyślnie Odp: Pierwszy ślub

    Jeden na dziesięciu zapyta o kurs a jeden na sto nie uwierzy póki zaświadczenia nie zobaczy.

  5. #15

    Dołączył
    May 2022
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    5

    Domyślnie Odp: Pierwszy ślub

    Cytat Zamieszczone przez robertskc7 Zobacz posta
    No raczej... nagadałeś młodej, że zrobi się "wieś" ze stodoły na wsi bo Dj ma kolorowe światełka. Jak się rozejdzie po rodzinie to tylko o tym będą gadali, albo ze jakaś nawiedzona Arhhhytstka Raczej z Djem nie siedział bym przy jednym stoliku bo Ci czegoś dosypie do picia

    Na poważnie. To takie rzeczy się załatwia osobiście podczas imprezy i nie robi się innym usługodawcom za uchem, że mają lipa światła laserki itp a już tym bardziej nei mówi się parze młodej o "złych" wyborach usługodawców.
    p.s może cię spotkać milion innych przykrych akcji, nie ma co się stresować na zaś.
    Zaświadczenie o odbytym kursie masz? Bo ostatnio księża o to pytają?

    Nie poruszaj z nimi w ogóle tego tematu podczas dnia ślubu. Będze dobrze.
    Ej, wcale nie powiedziałam jej o żadnej wsi! Gdyby nie zaznaczała, że zależy jej na tym, żeby było widać rustykalny klimat na zdjęciach to totalnie bym olała temat. Kwestia gustu i tyle. Ale jak wiem, że może być zawiedziona bo nie osiągniemy efektu z jej inspiracji z pinteresta to czułam się zobowiązana żeby ten temat poruszyć ?*♀️ ja też bym wolała wiedzieć. A że ona dopiero wtedy zwróciła uwagę na światła i uznała, że mam rację to spanikowała i od razu odezwała się do dja. No cóż, najwyżej się nie zaprzyjaźnimy ? ale siadam z nim przy stole, raz kozie śmierć ?
    Zaświadczenie mam od ładnych paru lat, chociaż nigdy nikomu go nie pokazałam ? w tym przypadku nieistotne, bo to ślub cywilny.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •