Dawno, dawno temu, jeden koleś zdjął mi lampę z aparatu Practica razem z sankamiWtedy się przekonałem, na jakich uj-śrubkach się to wszystko trzyma. W ogóle to są jaja, że aparaty ważące po półtora kilograma z obiektywami ważącymi po 5 kilo mocuje się do statywu za pomocą jakiejś płytki, albo się do nich przykręca osprzęt wielkości garażu, a w efekcie wszystko się trzyma na jednej krótkiej śrubce 1/4 cala
. To już głowice statywów mają większy gwint 3/8", niż korpusy i szybkozłączki.