24 x 1,6 = 38,4. To tyle, jeśli chodzi o matematykę.
Jeżeli zaś chodzi o jakość zdjęć to https://www.the-digital-picture.com/...mp=1&APIComp=2 Przepaści tu nie ma i ja jestem zadowolony z kita przy 24 mm. Ewentualne trochę mocniejsze ostrzenie załatwia sprawę w widoku na 100%, a widoku pełnoekranowym to szkoda nawet sobie cztery litery zawracać różnicami.
https://www.the-digital-picture.com/...mp=1&APIComp=2 Kiltowy obiektyw przy 24 mm jest lepszy od 10-18 mm przy 18 mm, jest też lepszy przy 18 mm, więc nie wiem, skąd opinia, że 10-18 jest rewelacyjnym szkiełkiem. Chyba tylko na zasadzie, że chwali się to, co się posiada. Wszystkie zaś kity do lustrzanek APS-C i 10-18 wymiękają przy kicie EF-M 18-55 i EF-M 11-22.
Pytanie było konkretne: czy polecacie EF-S 2,8/24 mm, więc do niego się odnoszę. Kit załatwia także szerszy kąt widzenia przy 18 mm. Natomiast 10-18 mm to już jest UWA i porównywanie go do EF-S 24 mm nie ma sensu, bo to zupełnie inny zakres ogniskowych. On ma sens jako UWA z całym dobrodziejstwem inwentarza, którego ani EF-S 24 mm, ani kit nie załatwiają, ale to nie jest aż tak rewelacyjny obiektyw.