Kubaman, nie do końca. Dla Ekwadorczyka 500$ to może byc fortuna. Raczej porównałbym go do tych maklerów, którzy w czarny poniedziałek skakali z okien na WallStreet.
Ale swoją drogą, skoro hazardzista, to pewnie i debil![]()
Kubaman, nie do końca. Dla Ekwadorczyka 500$ to może byc fortuna. Raczej porównałbym go do tych maklerów, którzy w czarny poniedziałek skakali z okien na WallStreet.
Ale swoją drogą, skoro hazardzista, to pewnie i debil![]()