
Zamieszczone przez
Shadow
To prawda nie jest to łatwy kawałek chleba jak się komuś wydaje. Po 12 godzinach na nogach i ciagłej czujności na sali weselnej to można porządnie się wyeksploatować. Później wsiadasz w auto i jedziesz jeszcze nocą z 2 godziny do domu jeśli ślub był gdzieś daleko. Osobiście dałem sobie już z tym spokój bo kasa to nie wszystko. Wiele par najczęściej i tak nie docenia jakości zdjęć. Najbardziej interesuje ich aby cena była możliwie jak najniższa. Idealnie by wręcz było jakbyś zrobił całe wesele w zamian za wódkę weselną i żarcie ktróre Ci dadzą podczas zabawy.