myślę, że koniunktura prędko się nie poprawi, bo żyjemy w niestabilnych czasach - (po)covidowych, wojennych, inflacyjnych i nie dziwię się ludziom, że wolą zostawić sobie trochę kasy w kieszeni i urządzić mniejsze przyjęcie bez zbędnych dodatków np. fotograf na całym weselu. ja bym zrobił tak samo, ale ja nie jestem zbyt reprezentatywny.