Nie rozumiem Twojego podszytego wielkimi emocjami oburzenia.
Ogłoszenie jakich wiele ktoś kogoś szuka do współpracy czy bardziej w tym wypadku pomocy na jakichś tam warunkach - do współpracy nikt nie zmusza.
Ty nie zrobisz być może zrobi kto inny, ale to dalej moim skromnym zdaniem nie upoważnia Cię do głęboko filozoficznych sądów, że to pseudo foto i co maja w głowie Ci ludzie.
Wyluzuj…
Problemem branży foto jest bardzo niski "próg wejścia" i to zawsze będzie wpływać negatywnie na rynek. Stąd nie dziwi mnie frustracja zawodowców że im amatorzy psują rynek.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner