Mimo że portretów nie robie to dla mnie portret jest zaledwie przeciętny. Cała jego uroda (portretu) sprowadza się do grania na emocjach ludzi którzy widzą człowieka starego z "zniszczoną pracą/wiekiem” twarzą.

Jak najbardziej jestem za VANem.

Co do cyfra analog to bije IMO łatwo można rozróżnić chyba że skanuje się na bębnie.