z tym to trudna spraw, polegająca raczej na wyczuciu a nie na książkowych wskazówka, model powinien przekonywająco zagrać jak aktor, fotograf powinien go naprowadzić jako reżyser, to jak kręcenie filmu tylko efekt końcowy musi być utrwalony w jednej lub kilku klatkach a nie na metrach filmu ... ty masz swoja wizje i model ma swoją razem tworzycie coś co przekona odbiorce, a to gdzie maja patrzeć oczy to wychodzi w praniu ...
pamiętam twój wywód w galerii C42
moim zdaniem jest tylko portret udany i nieudany, a wszystko rozchodzi się interakcje fotograf/model... pytanie czy fotograf potrafi przekazać swoją wizje modelowi i czy model potrafi stanąć na wysokości zadania ...
dlatego przy "profesjonalnych" (czyt. poważnych) sesjach robi się setki, tysiące zdjęć żeby wybrać to jeno, dwa idealnie odzwierciedlające przewodnią wizję...
tu mały filmik by zilustrować o co mi chodzi ...
http://youtube.com/watch?v=KKK9-HEDa8I
pozdrawiam