ZAWSZE musisz mieć przynajmniej ustną zgodę fotografowanego, chyba że masz 100% pewność że cię nie widząw przeciwnym wypadku możesz mieć kłopoty i nawet gaz pieprzowy nie pomoże
ja na takie, tajne reporterki, zabieram małżonkę i udaje że robie jej portrety, fotografując tymczasem wszystkich dookołaatrakcyjna kobieta dodatkowo odwraca uwagę od fotografa
jak fotografujesz dzieci to już musowo pogadać z rodzicami lub opiekunami wypada bo o pedofilię cie oskarżą : nie zaszkodzi od osoby fotografowanej wsiąść email i wysłać mu zdjęcia, jak bedą dobre to możesz mieć w przyszłości klienta, mnie się tak kilka razy udało