ZAWSZE musisz mieć przynajmniej ustną zgodę fotografowanego, chyba że masz 100% pewność że cię nie widzą w przeciwnym wypadku możesz mieć kłopoty i nawet gaz pieprzowy nie pomoże
ja na takie, tajne reporterki, zabieram małżonkę i udaje że robie jej portrety, fotografując tymczasem wszystkich dookoła atrakcyjna kobieta dodatkowo odwraca uwagę od fotografa
jak fotografujesz dzieci to już musowo pogadać z rodzicami lub opiekunami wypada bo o pedofilię cie oskarżą : nie zaszkodzi od osoby fotografowanej wsiąść email i wysłać mu zdjęcia, jak bedą dobre to możesz mieć w przyszłości klienta, mnie się tak kilka razy udało




Cytat Zamieszczone przez micles Zobacz posta
Hehe.
I tu do was pytanie : czy mogłem mu robić foty? Robiłem ponieważ :
a) mam nowy aparat i robię zdjęcia wszystkiemu
b) drwal w P.N. to jak dla mnie pracownik publiczny
c) zdjęcia do zbiorów własnych

Miałem rację?