Wątek wydzielony z "Co nowego nas czeka u Canona".
Wątek wydzielony z "Co nowego nas czeka u Canona".
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 11-02-2022 o 01:01
Nikon, Leica, Hasselblad, Mamiya, FKD i jeszcze kilka innych ...
Właśnie potrzebuję się przymierzyć do tego obiektywu Tamron 150-600 G2, ale nie mam jak tego zrobić, bo znajomi i sklepy w okolicy nie mają. A pooglądałem trochę zdjęć testowych na imaging-resource.com zrobionych na Nikonach D800 i D500 i po początkowym stwierdzeniu, że na APS-C to strasznie mydli, musiałem zmienić zdanie, gdy przysiadłem do samodzielnej obróbki tych plików, bo zamieścili tam kompletnie nieostrzone zdjęcia prosto z aparatów, albo partacko obrobione w ACR. Okazało się, że da się otrzymać bardzo ładne obrazki z drobnymi detalami, ale diabeł siedzi w szczególe: oba Nikony nie mają filtra AA, natomiast praktycznie wszystkie Canony go mają i to dramatycznie zmniejsza rozdzielczość obrazu, generuje szumy ciężkie lub niemożliwe do usunięcia, i cholernie ogranicza możliwość obróbki zdjęcia. Obawiam się więc żałosnych rezultatów na 80D, zupełnie nieprzystających do tego, co się da uzyskać na D500.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 11-02-2022 o 01:03 Powód: skopiowałem i wydzieliłem w nowym wątku o filtrze AA.
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
No i bardzo dobrze! Niech się młodzież uczy podstaw. Różnica w rozdzielczości matryc z filtrem AA i bez niego jest oczywista i zawsze jest podkreślana w testach aparatów na optyczne.pl. Ale tu nie chodzi o samą rozdzielczość- tu chodzi o wygląd zdjęć na monitorze, zwłaszcza w widokach 100%. Przy wydrukach może to być nieistotne, bo papier wszystko przyjmie i nie ogląda się na nim szczegółów w takim powiększeniu. A my głównie korzystamy z monitorów, a drukujemy mało, albo nic. Szczegóły na matrycach bez filtra AA są drobniejsze i subtelniejsze, po prostu ładniejsze, i tu służę przykładami, jak ktoś chce je zobaczyć. Mi wyszło, że ostre zdjęcie zrobione ostrym obiektywem na C 80D może wyglądać gorzej, niż zdjęcie zrobione obiektywem mniej ostrym na D500, ale to jest subiektywne odczucie. Inaczej wyglądają też efekty wyostrzania, a zwłaszcza przeostrzenia zdjęcia- zdjęcia z matryc z filtrem AA są bardziej podatne na przeostrzenie i dają brzydkie artefakty. Ciekawi mnie więc, czy na korpusie C 80D jestem w stanie wyciągnąć z T 150-600 G2 coś takiego:
Po lewej plik nie wyostrzony z D500, T 150-600 @ 600 mm, a po prawej ten sam wyostrzony
Zdjęcie pochodzi z imaging-resource.com
Ostatnio edytowane przez atsf ; 07-02-2022 o 23:27
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
Słusznie. Nie dopatrzyłem, ale te testy były wykonane właśnie na D800E i na D500- oba bez filtra AA. W międzyczasie trafiłem stronę jakiegoś gościa robiącego tym Tamronem na C 80D i C 90D. O ile obiekt jest b. duży w kadrze, to jeszcze jest jako-tako, ale jak mały i jeszcze coś nie przyszytmuje, to detali ni chu-chu, i ptaszory wyglądają jak z gliny ulepione.
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
Błędne założenie na samym początku! Ten obiektyw nie jest ostry, tylko po prostu mydlany. Jeśli chciałbyś uzyskać efekty, jak w twoim przykładzie, to znaczy, że u siebie masz gorzej. A to już musi wyglądać bardzo słabo.
Na pewno filtr AA ma jakiś wpływ, ale nie taki, jak próbujesz udowodnić na swoim przykładzie.
Myślę, że z dobrym szkłem jesteś w stanie wyciągnąć dużo, dużo więcej. Czy z Tamronem? Wszystko zależy od egzemplarza. Jeśli nie da się lepiej, niż na tym przykładzie, to dla mnie takie tele jest bezużyteczne.
Czyżby 100-400 Canona aż tak mnie rozpaskudziło?
OK, byle nie od takich
Sprzęt jest ważny, ale ważniejsze są chęci i umiejętności Niestety ja mam tylko chęci
galeria na forum Canon-board
galeria na stronie lotnictwo.net.pl
galeria.solti.pl
Tak tez kiedys myślałem. Jest róznica ale czasem mora zjada ten zysk rozdzielczości. Na tych porównaniach nie widać tych zysków.
https://www.dpreview.com/reviews/ima...52451908531133
Myślę że przez filmowców te filtry AA są utrzymywane nadal.
Zdjęcia z mojego zestawu C 80D + T 100-400. Dwa skrajne przy 400 mm, środkowe przy 300 mm. Wycinki 100%
Zdjęcia z Pentaxa KP. Lewe i środkowe z obiektywu Sigma 4/100-300, prawe z obiektywu Sigma 50-500 przy 500 mm. Wycinki 100%
Abstrahując od motywu, obiektywu, ogniskowej, oświetlenia i motywu, które są różne, to sama prezentacja obiektu mz wygląda inaczej na matrycach z filtrem AA, a inaczej bez niego, co się szczególnie uwidacznia w separacji drobnych detali jak włoski koło dziobów. Nie jestem przekonany, a sprawdzić nie mam jak, czy mój Canon byłby taką separację uzyskać z innym obiektywem, czyli ostrzejszym od T 100-400. U mnie te drobne detale się zlewają i kładę to na karb filtra AA, który przy niskim kontraście zlewa te detale w ciapkowate plamy. W pozostałych partiach upierzenia detal u Canona wygląda na pogrubiony i pomimo tego, że jest ostry i wyrazisty, to nie jest tak subtelny, jak u Pentaxa.
Natomiast w poprzednim przykładzie jako taka jakość obrazka po wyostrzeniu z T 150-600 przypisuję właśnie brakowi filtra AA w N D500. Pliki z tego aparatu i obiektywu wyglądają świetnie po zmniejszeniu ich do 70-50%, ale czy po to się kupuje ogniskową 600 mm, żeby z niej robić 420 mm, albo 300 mm? Na 300 mm zdjęcia z T 100-400 są świetnej jakości, ale dalej separacja tego, co wyżej podałem, pozostawia wiele do życzenia, a to już przypisuję AA.
Jeżeli w ogóle myślę o T 150-600 G2 to ze względu na ponoć lepszy AF i IS od obiektywu, który mam, bo mój z kolei daje mi drastycznie małą powtarzalność dobrych wyników pomimo znacznego potencjału, jaki posiada.
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
Kluczem jest "jakość obrazka po wyostrzeniu". Wiadomo, że wstępne ostrzenie potrzebne, większe lub mniejsze, gdy jest AA.
Ale szukanie detali i włosków, toż to foto-masochizm. Zdjęcie do obróbki ma być ostre, ale bez przeginania.
Dobrze obrobiona fotografia ze zdjęcia nie powinna być przeostrzona. Twoje przykłady, może Cię irytują, ale patrz na całe zdjęcia !
Jak oglądasz ładną dziewczynę, to nie zachwycasz się jej super paznokciami, ale patrzysz na nią całą. Ja przynajmniej tak spoglądam.
To wyostrzanie, to w wielkiej części degradacja ładnego całego obrazka, a zaraz po tym napędzanie rynku - bo tamten (jakiś) ostrzejszy, i co z tego jak gó...na fotografia po tych całych obróbkach.
Ale to moje zdanie, może zbyt konserwatywne.
Ostatnio edytowane przez RobertON ; 08-02-2022 o 15:14