Tak na marginesie i nie w związku z działaniem filtra AA, lecz w kwestii obiektywów 150-600 mm i ich możliwości.

Obejrzałem sobie na YT film faceta z Australii, który zachwala Sigmę 150-600 C w zestawie z Canonem 90D https://www.youtube.com/watch?v=WP1NRh8TS5M. Zaprezentowane zdjęcia wyglądają całkiem fajnie, ale...
Porobiłem zrzuty ekranu prezentowanych zdjęć (4K), lecz moje możliwości to zaledwie 1440 x 2560 pikseli ze względu na wielkość ekranu monitora. Mimo wszystko film wyświetla się lepiej przy ustawieniu na 4K, niż na 1440 pikseli, a zmniejszony obraz zawsze wygląda dużo lepiej, niż w rozmiarze rzeczywistym. Gość pokazuje przy okazji, jakiej wielkości przycięcia dokonywał z oryginalnego pliku RAW. Zrobiłem obliczenia i wychodzi na to, że prezentowane zdjęcia przy mojej rozdzielczości monitora wyświetlają się w rozmiarze do ca 50% oryginalnego pliku po przycięciu lub mniej, a ekstrapolując to na rozmiar 4K są zmniejszone do max 70-75%. Niektóre wyglądają dobrze przy rozdzielczości 1440 x 2560, a niektóre ledwo-ledwo, więc w rozdzielczości 4K to one raczej lepiej wyglądać nie będą, lecz gorzej. Nawet gdyby wyglądały dobrze, to redukcja do 70% oznacza redukcję ogniskowej z 600 mm do 420 mm, a obiektywy 400 mm są ostrzejsze od 150-600 mm i nie trzeba z nich zmniejszać obrazka, bo zapewniają dobrą jakość w stuprocentowej wielkości. Jakoś facet nie zrobił dla porównania zdjęć z tej Sigmy zarówno przy 600 mm , jak i przy 400 mm, przy których to rysuje ona lepiej, i może nie trzeba obrazka zmniejszać, ale wtedy po co komu dwukilowa rura?

Pozostaje jeszcze kwestia redukcji szumów wskutek zmniejszania obrazka, ale Canonowi 90D przy ISO 3200 to raczej nie pomaga- szum jest widoczny i paskudny. Jakieś zdjęcie zrobił nawet ze zbyt dużej odległości i przy zbyt wysokim ISO, więc nawet nie próbował go obrabiać, bo już by nie było co zmniejszyć, a jakość by była fatalna.

Tak więc za użyciem zarówno Sigm jak i Tamronów 150-600 na APS-C muszą przemawiać zupełnie inne względy, niż jakość obrazu na maksymalnych ogniskowych, bo wyższą uzyskuje się optyką o krótszych ogniskowych i bez potrzeby zmniejszania zdjęć. Jeśli bym miał zmniejszać obraz o połowę, to wystarczyłby mi obiektyw 300 mm, a nawet 250 mm.