Wypowiedź abepe Głódzia chyba dobitnie udowadnia kto w Polsce rządzi:
http://www.onet.pl/a86
Więc co się tu spierać o jakiś rodzaj beretów, czy bigoterie rządu.
Nasze elity polityczne zostały wybrane w "demokratycznych" wyborach, a są sterowane przez niedemokratycznie wybieranych klechów. Mało tego, część z nich to przestępcy, pedofile i diabli wiedzą co jeszcze. Więc czego my chcemy od "elit" politycznych, skoro "elity" duchowe są w tak opłakanym stanie? Gdyby publicysta NYT widział zza oceanu detale, to przedstawił by obraz Polski jeszcze gorzej.