Mam 28-70/f2, który niejako na przekór temu co napisali Koledzy wyżej, kupiłem jako główne/jedyne szkło na wszelkiego rodzaju dłuższe wyjazdy/podróże. Nie twierdze, ze doradzają źle (bo dla sytuacji wiekszosci osób maja racje) - po prostu każdy przypadek jest inny. Tak - jest ciężkie, duże (choć z R3 bardzo wygodnie się nim operuje), ale alternatywą dla mnie w Canonie byłby zestaw 3 obiektywów z 24/35/50/85, który łącznie zabiera więcej miejsca i jest cięższy. Do tego dochodzi zabawa z obiektywami na co często nie ma czasu lub najzwyczajniej się nie chce. Co ważne przypadek wielu szkieł mam za sobą bo po wielu latach zmienilem Nikonowski zestaw 50/1.4, 24-70/2.8, 85/1.4 i tele (gdzie zazwyczaj i tak brałem 1-2 szkła a reszta zostawała w Hotelu) właśnie na zestaw R3+28-70. Chciałem jedno, jasne, bezkompromisowe i dobre optycznie szkło bo taki zestaw idealnie mi sie sprawdza w podróżach i po wielu przemyśleniach i testach wybrałem właśnie taka opcje (i 70-200/2.8 lub może jesli się pojawi w koncu RF 135 - to drugie szklo nie będzie ze mną zawsze jeździło i jest dedykowane do sportu/porteru). Co ważne - nie zarabiam na foto, a chciałem mieć w miare uniwersalny, jasny, dobry optycznie zestaw bez żonglowania obiektywami (wiem, mogłem wybrać R6+24-240).
Taki zestaw może nie jest lekki, ale wbrew pozorom jesli rezygnujemy z reszty sprzętu jest funkcjonalny (chociażby miejsce w rozsądnej wielkości plecaku na inne rzeczy a nie tylko obiektywy) - sprawdza sie przynajmniej w moim przypadku. A sam obiektyw broni się obrazkiem.