Load balancing lacza. Musisz miec jakis router (z odpowiednim OSem) i w zaleznosci od obciazenia lacza bedzie kierowal ruch. Jesli bedzie to w DataCenter to ludzie zrobia to za Ciebie, tylko sprzet trzeba bedzie miec (w DC sorzet tez "dzierzawia").
Fakt Admonom sie placi i robia to co maja robic - spoko - tylko wez pod uwage ze poczta moze zniszczyc nosnik, temperatura, wadliwy nosnik (ktos nagra, pojdzie na poczte, wysle i cos bedzie nie tak - jaks wada i jeszcxze raz wysylac? Koszta wzrosna - nie tylko tego co zamieszcza fotki ale rowniez Twoje. Poniewaz Admin bedziemusial wsadzis plytke i zaczac kopiowac (czasmi przy wadliwych plytkach wiadomo "system spowalnia") w tym czasi zdazy obejrzec kilka zdjec (zaakceptowac lub tez nie) Jak cos pojdzie nie tak ot musi opisac co i dlaczego (moze nawet odeslac plyte - poniewaz zaistnieje mozliwosc [np. podczas wyzucenia do kosza] kradziezy zdjec - chyba ze polityka prywatnosci bedzie nakazywala niszczenie plyt w sposob trwaly - jakas niszczarka do plyt - kolejny koszt).
Wiem oc czujesz - sam pracuje dla firmy, ktora robi specjalna aplikacje dostepna przez www i albo servery sa u klientow, albo "sami" hostujemy. Na poczatku mielismy 3 roznych ISP teraz wszystko jest robione na poziomie DataCenter - nie musze sie juz tym martwic - sotep swiatlowodowy.
Kopia idzie co wieczor na 2 NAS (1 jako serwis DC, 2 "nasz"), biblioteke na kilka tasiemek) oraz kopia do biura przez noc (tylko "newralgicznych" serverow) a i tak mysle ze to malo (dla mnie im wiecej kopii tym lepiej) W robocie dostep do neta tez mam swiatlowodem [12 osob tylko] (ostatnio zakupili jako backup ADSL'a dlatego zrobilem sobie routing ze moj komp leci na swiat przez ADSL'a a reszta swiatlowodem)
Mialem ostatnio tez kontrtakt dla "dobrego" ISP w UK i backup byl krzyrzowy - dane z 1 DC byly kopiowane w 2 i odwrotnie.
Masz kupe roboty przed soba
2TB - teraz tak liczac ze przecietne zdjecie ma 3MB i dajmy na to 20% wszystkich zdjec zostanie zaakceptowana to nie jest wcale tak duzo
Na dzien dobry zaczal bym od 100TB (minimum)
A dlaczego - musisz przeciez zdjecia odrzucone tez przez pewien czas (dajmy na to rok) tez trzymac gdzies. Teraz policz tak - jak dobrze pojdzie niech bedzie 1000 zdjec/dzien - z czego dajmy 300 zaakceptuja. Wszystko musisz gdzies trzymac. Chyba ze bedziesz mial 2 "biblioteke" i tam beda odrzucone (a wierz mi ze bedzie ich wiecej)
Gratuluje pomylu i samozaparcia. Zycze sukcesu (sam bede uploadowal)