no, jak ktoś to wezmie na powaznie i potem blysnie w towarzystwie taką 'wiedzą'...
praw autorskich przejac nie mozna, chocby zarżnęło się autora tępym nożem
a z tymi "80" latami to "coś bylo" tak, ze autorskie prawa majatkowe
[ktore mogly przejsc na spadkobiercow
(czasem spadkobierca ustawowym jest Skarb Panstwa)
lub na wspolautorow] gasna 70* lat po smierci autora,
co oznacza, ze mozna czyjes dziela najzupelniej swobodnie wydawac/publikowac,
bo czas ochrony praw majatkowych minal
---
* w Polsce; obowiazuje od 2000 r, przedtem bylo 50 lat, a jeszcze wczesniej 25