stockowo mialem przymusowa przerwe. Bylem w fazie zakupu domu i musialem wszystko popakowac. Zrobilem oczywiscie prare fot przy pakowaniu... puste mieszkanie i pudelka, ladowanie pudel do wana itp sprawy. Czekaja jeszcze na obrobienie

Przenioslem tez studio do pobliskiej miejscowosci "Church" gdzie w koncu mam do dyspozycji 100m2 z sufitem na wysokosci 8metrow Nie moge sie juz doczekac rozpakowania lamp i kontynuowania przygody ze stockami.