Cytat Zamieszczone przez fotoaloja Zobacz posta
nie czytałam, dzięki, zapoczytam


istock po polsku?

hura!!!

wysyłam gdzie się da, po kolei, i tak się czeka na rejestracje na bigstocku kilka dni, na stocekspert na razie czekam na odpowiedz w sprawie tych zdjęć, co się nie wysłały normalnie i poszły na skrzynkę ich, milczą, a ja nie mogę nic zrobić, mam komunikat, że moje zgłoszenie (bez załączonych prawidłowo zdjęć, heheh) czeka na rozpatrzenie i nie muszę się powtórnie rejestrować (jak nie muszę jak muszę;P!)
więc zajmę się rejestracją na innych stockach, nauką i opracowywaniem słówek najczęściej używanych oraz oczywiście szykowaniem prac

swoją drogą, od lat wybierałam się na kurs angielskiego, cóż, życie podsuwa niespodzianki i różne inne rozwiązania ...;D
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


tzn. zaglądałam w twoją stopkę (hih;P), ale po kolei, doba ma tylko 24 godziny, a ja dukam te literki i słówka, poza tym jeszcze jem, śpie i oddycham, zatem powoli poznaję wszystko i próbuję nie odlecieć z tego świata w wirtualną fotorzeczywistość;P
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


nie sądzę, aby ktoś poszukiwał akurat mojego zdjęcia kozy na łące czy też ważki ale w sumie to nigdy nic nie wiadomo, kózka jest piękna jak żadna inna, a ważka zanim jej zrobiłam zdjęcie walnęła mnie w twarz wylatując spod gałęzi drzew, więc w sumie to są orgyinalne fotki jak nic;P;P;P

jeszcze uwaga odnośnie serwisów z 'polską wersją' jak np istock... i tak chyba trzeba słowa kluczowe po angielsku wpisywać...

nie martw się, za jakiś czas będziesz z łatwością sobie radzić w stronach angielskich odnosnie stocku, bo wyrazy się powtarzają a jak kilka razy lookniesz na kartkę/słownik to łatwiej zapamiętasz.

odnośnie kózki itp :P to nigdy nie wiadomo - takie zdjęcie też może się dobrze sprzedawać... choć z drugiej strony jeśli uważasz że nikt nie będzie potrzebował to dlaczego męczysz się z obróbką, dobieraniem słów kluczowych oraz wysyłaniem jego do serwisów tego typu?

zerknąłem na ten stock plus o którym pisałaś i powiem że... nie widzi mi się to :P nie chodzi o to że mam coś do nich, ale uważam że anglojęzyczne stocki mają kilkaset razy większą publikę i dla polskiego stocku specjalnie nie będę się męczył ze zmianą słów kluczowych we wszystkich moich fotkach...

Pozdr.

P.S. Do czekania to się musisz przyzwyczaić, gdyż na większości serwisów trzeba czekać po kilka dni na akceptację (co ciekawe, ostatnio na fotoli mam zdjęcia zatwierdzane w promieniu 2-3 godzin )