Zarabianie na zdjeciach

[robgr85]

nie czytałam, dzięki, zapoczytam


istock po polsku?

hura!!!

wysyłam gdzie się da, po kolei, i tak się czeka na rejestracje na bigstocku kilka dni, na stocekspert na razie czekam na odpowiedz w sprawie tych zdjęć, co się nie wysłały normalnie i poszły na skrzynkę ich, milczą, a ja nie mogę nic zrobić, mam komunikat, że moje zgłoszenie (bez załączonych prawidłowo zdjęć, heheh) czeka na rozpatrzenie i nie muszę się powtórnie rejestrować (jak nie muszę jak muszę;P!)
więc zajmę się rejestracją na innych stockach, nauką i opracowywaniem słówek najczęściej używanych oraz oczywiście szykowaniem prac

swoją drogą, od lat wybierałam się na kurs angielskiego, cóż, życie podsuwa niespodzianki i różne inne rozwiązania ...;D
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


tzn. zaglądałam w twoją stopkę (hih;P), ale po kolei, doba ma tylko 24 godziny, a ja dukam te literki i słówka, poza tym jeszcze jem, śpie i oddycham, zatem powoli poznaję wszystko i próbuję nie odlecieć z tego świata w wirtualną fotorzeczywistość;P
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!


nie sądzę, aby ktoś poszukiwał akurat mojego zdjęcia kozy na łące czy też ważki ale w sumie to nigdy nic nie wiadomo, kózka jest piękna jak żadna inna, a ważka zanim jej zrobiłam zdjęcie walnęła mnie w twarz wylatując spod gałęzi drzew, więc w sumie to są orgyinalne fotki jak nic;P;P;P

jeszcze uwaga odnośnie serwisów z 'polską wersją' jak np istock... i tak chyba trzeba słowa kluczowe po angielsku wpisywać...

nie martw się, za jakiś czas będziesz z łatwością sobie radzić w stronach angielskich odnosnie stocku, bo wyrazy się powtarzają a jak kilka razy lookniesz na kartkę/słownik to łatwiej zapamiętasz.

odnośnie kózki itp :P to nigdy nie wiadomo - takie zdjęcie też może się dobrze sprzedawać... choć z drugiej strony jeśli uważasz że nikt nie będzie potrzebował to dlaczego męczysz się z obróbką, dobieraniem słów kluczowych oraz wysyłaniem jego do serwisów tego typu?

zerknąłem na ten stock plus o którym pisałaś i powiem że... nie widzi mi się to :P nie chodzi o to że mam coś do nich, ale uważam że anglojęzyczne stocki mają kilkaset razy większą publikę i dla polskiego stocku specjalnie nie będę się męczył ze zmianą słów kluczowych we wszystkich moich fotkach...

Pozdr.

P.S. Do czekania to się musisz przyzwyczaić, gdyż na większości serwisów trzeba czekać po kilka dni na akceptację (co ciekawe, ostatnio na fotoli mam zdjęcia zatwierdzane w promieniu 2-3 godzin )

[fotoaloja]

choć z drugiej strony jeśli uważasz że nikt nie będzie potrzebował to dlaczego męczysz się z obróbką, dobieraniem słów kluczowych oraz wysyłaniem jego do serwisów tego typu?

oj żartowałam trochę
nie, nie uważam tak, że nikt się nie skusi, jedynie uważam, że zdjęcie kózki to nie jest 'materiał na HIT' a hity to mam dopiero w rękawie;P, poza tym muszę je wykonać, obrobić, dobrze opisać, póki co, 'kózkami' się porejestruję (jak nie odrzucą tu czy tam), poprzecieram szalki, a potem huzia na stocki i wszystkie pieniądze moje moje moje!!!!DD
;P;D
poza tym, na tych kózkach się pouczę, szkoda by było popsuć 'wzięcie' koncepcyjnych zdjęć np., które lubię, jakichś ciekawszych grafik źle dobranymi, przetłumaczonymi i spisanymi słowami kluczowymi
kózka była po prostu idealna od początku, nic z nią robiłam, była sobie na dysku i czekała na swój dzień, ja ją w zeszłym roku tylko pstryknełam i wyszła sama sobie w aparacie najpiękniejsza na świecie

(co ciekawe, ostatnio na fotoli mam zdjęcia zatwierdzane w promieniu 2-3 godzin )

no może masz już tam swoją markę i mają zaufanie oraz masz fajne fotki tylko congratulatnions (czy jakoś tak)) pozostaje Ci złożyć

[robgr85]

gdzie tam marka :P do nich wysłałem ok 100zdjęć, z tego ok 70 zaakceptowano :P więc jakość/skuteczność taka sobie :P myślę że poprostu ostatnio jakoś trafiam na godziny w których przesiewają fotki


Pozdr.

[fotoaloja]

słuchajcie, a tym bigstocku jak już mam te pierwsze fotki zatwierdzone to nie wiem gdzie one są, czy one są widoczne w publicznym katalogu? czy muszę je teraz jeszcze raz wysłać?
nie kapuję

[Alzail]

te co do rejestracji wysyłałaś ? to ich nie ma nigdzie, musisz jeszcze raz wysyłać, ale tam coś strasznie długo schodzi zatwierdzanie...

PS: zarobiłem pierwsze 0.75$

[fotoaloja]

zaczerpnięte z iStockphoto:

Zgoda właściciela na publikację:

* Wymóg zgody właściciela na publikację nie jest tak jednoznaczny jak przy zgodach modeli, ponieważ brak prawa prywatności odnoszącego się do własności, tak jak to jest z ludźmi. Istnieją jednak co najmniej dwa powody, dla których należy otrzymać zgodę właściciela na publikację: (i) ze względu na teorię, że tożsamość osoby może mieć związek z daną własnością (w przypadku gdy własność osoby może być użyta w sposób zniesławiający ją jako właściciela); oraz (ii) na podstawie tego, że użycie czyjejś własności w celu zarobkowym bez jej zgody może być zakwalifikowane jako wykroczenie zwane „przywłaszczeniem". Ponadto, jeżeli wchodzisz na czyjąś prywatną posesję, aby zrobić zdjęcie jemu lub jego własności, może to zostać uznane jako wtargnięcie.
* iStock zaleca uzyskanie Zgody właściciela na publikację, jeżeli zdjęcie zawiera rozpoznawalną własność, gdy tylko jest to możliwe (nie ogranicza się to tylko do budynków, gdyż może się też odnosić do zwierząt, samochodów i innej prywatnej własności). Im bardziej rozpoznawalna i unikalna własność (a tym samym tożsamość właściciela związana z lub określona przez własność), tym silniejsza potrzeba uzyskania zgody właściciela na publikację.
* Zgoda właściciela na publikację musi być podpisana przez prawnego właściciela(li) obiektu lub ich wyznaczonego przedstawiciela. Wiele tych samych formalności odnosi się do Zgody modela na publikację.

może jednak na bigstocku moją kozę uznali za czyjąś ROZPOZNAWALNĄ własność, fakt, że koza jest bardzo ładnie 'widoczna'
to jestem w stanie zrozumieć, poproszę nawyżej jakiegoś pana z pobliskiej wioski żeby mi podpisał zgodę, albo sobie dam spokój

być może to samo dotyczy serwetek udzierganych przez moją mamę na szydełku - zgodę się załatwi

ale ważka???
no ja przepraszam, ale czy znacie jakiegoś hodowcę ważek, bo potrzebuję żeby mi podpisał zgodę na ważkę, jak uważacie, warto?
;PPP

PS: zarobiłem pierwsze 0.75$

super

[Alzail]

hmm czyli to znaczy że przy wklejaniu zdjęcia np. psa muszę mieć zgodę właściciela? No przepraszam bardzo, ale nie widzę sposobu aby udowodnić że to jest pies ten a nie tamten tej samej rasy... Chodzi mi o taką fotkę:

http://www.shutterstock.com/pic-4421...ackground.html
lub
http://www.shutterstock.com/pic-4421...ackground.html

[lmfoto]

Witam.
Małe pytanko: na istock-u mam zdjęcie które ktoś kupił za około $20 z (Extended License). Czy może ktoś wyjaśnić co za tym idzie, jakie konsekwencje. Czy musze to zdjęcie ściągnąć z innych stock-ów i z istock-u, czy nie.
Niestety nie doczytałem o Extended License.
Jeżeli to już było to z góry przepraszam.

[sergi]

Gratuluję

Nie nie musisz tego zdjęcia usuwać z innych stocków. Extended license oznacza ze kupujący będzie mógł użyć tego zdjęcia np w wysokonakładowych wydaniach ksiązek, albumów a nie tylko jednokrotnie np na stronie www.

Niejednokrotnie wchodząc do empiku widze zdjęcia na okładkach książek lub w czasopismach, które wcześniej już widziałem w bankach zdjęć. Aby je tak wykorzystać nabywaca musi je kupić na prawach extended license

[Alzail]

to ja też jeszcze dopytam o coś...

na 123RF nie przyjęli mi 7 fotek modeli samochodów z uzasadnieniem "Potential copyright issue" i u góry ma note:

"Do not put copyrighted keywords into description or keywords field, not even name or brand of camera used to take the photos.
Modifying description and/or keywords of an image will send it back to pending queue."

Tylko pytanie czy ta notatka jest tam zawsze czy odnosi się tylko do tych fotek akurat? Na początku miałem w słowach kluczowych np. bmw, renault itp, wykasowałem znów nie przyjęli, ale zapomniałem wykasować fiat... dlatego teraz wykasowałem fiat, ale znów odrzucili.. boję się że mi konto zablokują :P Chodzi mi o to czy jest sens jeszcze raz te fotki wysyłać, czy pisać do nich maila, bo może ta notatka jest tam zawsze, a im chodzi o jakieś znaczki na autach, których bynajmniej nie da się rozpoznać bo są poza GO...

i drugie:
Kurcze nie pamiętam na którym stocku, ale jest na nim domyślnie włączona opcja sprzedaj prawa za 350$, zostawiacie taką możliwość czy nie? Chodzi o to że chyba na BigStocku zdjęcie musi być on-line 90dni za nim je można wykasować, a jak przypadkiem by ktoś kupił prawa, to fotki trzeba wycofać.... jak to rozwiązujecie?

PS: już mam 1 pełny dolar